Jadwiga Koczanowska Wiersze, piosenki, myśli zebrane. 29 czerwca 2015 28 stycznia 2016 Jadwiga Koczanowska Pozostałe teksty. barwy jesieni Kolorowa jesień
Kolorowa jesień. 2 października 2015 Jadwiga Koczanowska Piosenka dziecięca, Teksty piosenek. Na bocianich skrzydłach odfrunęło lato, przyszła do nas jesień, strojna i bogata. W sadach dojrzewają soczyste owoce, skropione deszczykiem, malowane słońcem. Jesień, jesień, jesień kolorowa,
28 maja 2015 11 lutego 2016 Jadwiga Koczanowska Piosenka dziecięca. W pracowni mistrza zegarmistrza stare zegary rozmawiają, jesień, barwy jesieni
20 czerwca 2016 Jadwiga Koczanowska Dla dzieci, Wiersze. Miesiąc listopad nie jest brzydki. i smutny być nie musi wcale, wystarczy mu się dobrze przyjrzeć. żeby zobaczyć wiele zalet. Kiedy ostatnie liście spadną. i szare chmury skryją niebo. listopad jest jak baśń ciekawa, ma w sobie coś tajemniczego.
Super Romeo. 20 lutego 2015 Jadwiga Koczanowska Piosenka dziecięca. Wszyscy chłopcy wokół nas pragną mieć kamienną twarz, twarde mięśnie, zimny wzrok, świetną formę cały rok, wszelkich wzruszeń wstydzą się, peszy ich czułości gest, a dziewczyny olśnić chcą swoim chłodem, zimną krwią. Ref.
21 marca 2015 11 lutego 2016 Jadwiga Koczanowska Piosenka dziecięca. Co roku zdarza się ten cud, jesień, barwy jesieni Woła nas szkoła Kategorie
Straszny dworek. 31 października 2015 Jadwiga Koczanowska Piosenka dziecięca, Teksty piosenek. Gdzieś na końcu alei lipowej. W plątaninie jaśminów i bzów. Stoi mały bardzo straszny dworek, Nikt nie mieszkał już tam od lat stu. W ciemnych oknach firanki z pajęczyn,
Nie jestem dzieckiem już, może ktoś zauważy, do dorosłości krok i głowa pełna marzeń, a świat zakazów sto na mojej drodze stawia, tak mało wolno mi, tak wiele się zabrania. Nie jestem dzieckiem już i sporo wiem o życiu, nie dam się wcisnąć w kąt, nie będę siedzieć cicho. Do dorosłości krok, może ktoś zauważy, …
Jadwiga Koczanowska Wiersze, piosenki, myśli zebrane. Sprawy ważkie, sprawy błahe; Wiersze i wierszyki. 30 maja 2015 30 stycznia 2016 Jadwiga Koczanowska Rocznice.
3 marca 2015 28 stycznia 2016 Jadwiga Koczanowska Piosenka dziecięca. 28 lutego 2015 28 stycznia 2016 Jadwiga Koczanowska Pozostałe teksty. Miałam szczęście
CMLEg7r.
Jesień ma kolorów wiele, wszystkie takie piękne są: złote, rude, purpurowe otulone srebrną mgłą. Jarzębiny czerwień jasna i kasztanów ciemny brąz, fiolet małych, skromnych wrzosów, wielobarwny astrów klomb. Refren Jesień, to kolorowa pora, Jesień, to wielobarwny czas, jesień, pomarańczowe słońce, jesień, to kolorowy wiatr. Jesień romantyczna pora , na wędrówki długie czas w świat zapachów i kolorów, poprzez pola, łąki las. Wiatr wiruje w złotych liściach, serenady rzewne gra, jesiennego deszczu strugi czasem moczą barwny świat.
GRUPA I i III PIOSENKA "ZŁA POGODA" Zła pogoda, kapie woda, kapie z nieba, kap, kap, kap. A w kaloszach do przedszkola idą dzieci, chlap, chlap, chlap! Kap, kap, kap, kap, kap kap, idą dzieci, chlap, chlap, chlap! Kap, kap, kap, kap, kap kap, idą dzieci, chlap, chlap, chlap! WIERSZ "Barwy ojczyste" Czesław Janczarski Powiewa flaga,gdy wiatr się na tej fladzebiel jest i to miłość,biel - serce są naszebarwy ojczyste. GRUPA II PIOSENKA 1. Listopadzie, listopadzie, pospadały liście z drzew. Co się stało? Co się stało? Nawet ptaków umilkł śpiew. ref.: Zła pogoda wieje wiatr, Szare chmury niesie, Z nieba pada deszcz i grad, Strąca liście w lesie. 2. Listopadzie, listopadzie, coraz trudniej rano wstać. Bo gdy ciemno za oknami, każdy chciałby dłużej spać. ref.: Zła pogoda.... (sł. i muz. D. i K. Jagiełło) WIERSZ "KATAR" Jadwiga Koczanowska Złapał katar KatarzynęI nas także dopaść sprytnie go unikać,Bo z katarem żyć niedobrze. A psik! A psik – nos czerwonyA psik! A psik – głowa boli,A psik! A psik! – precz z katarem,zmykaj od nas jak najdalej. Złapał katar Katarzynę,A my złapać się nie damy,Niech sam sobie kicha, prycha,my ważniejsze mamy sprawy. GRUPA IV PIOSENKA „KAPIE Z NIEBA” 1. Kapie z nieba coś od rana, myślę, że to deszcz, zaraz idziesz do przedszkola, dobrze o tym wiesz. Ref: Weź ze sobą parasol i pelerynę też, by nie przemoczył cię jesienny deszcz, by nie przemoczył cię jesienny deszcz. 2. Czas już chyba włożyć kurtkę, bardzo zimno jest. Żółte liście wiatr rozrzuca i znów pada deszcz. 3. Już kałuże na chodnikach przelewają się. Załóż dzisiaj swe kalosze by pokonać je. WIERSZ "LISTOPAD" Wyszedł sobie do ogrodu stary, siwy pan Listopad. Grube palto wdział od chłodu i kalosze ma na stopach. Deszcz zacina, wiatr dokucza, pustka, smutek dziś w ogrodzie. Pan Listopad cicho mruczy "Nic nie szkodzi, nic nie szkodzi". Po listowiu kroczy sypkim na ławeczce sobie siada: "Chłód i zimno, mam dziś chrypkę. Trudna rada! Trudna rada!" GRUPA V PIOSENKA 1. Czy to gada jakieś licho? Czy to mysz się skrada cicho? Może to na wróble strach macha kijem: rach, ciach, ciach! Nie! Ref. To tańczy wiatr, hula i psoci, raz porwał stary parasol cioci. Ach, ten łobuziak, jesienny wiatr, szszsz! Pędzi wesoło przez świat. 2. Czy to słychać wycie wilka? Czy to idzie słoni kilka? Może to jest szara sowa, co się w starej dziupli chowa? Nie! Ref. To tańczy wiatr, hula i psoci... WIERSZ "WARSZAWA" Julian Tuwim Jaka wielka jest Warszawa! Ile domów, ile ludzi! Ile dumy i radości W sercach nam stolica budzi! Ile ulic, szkół, ogrodów, Placów, sklepów, ruchu, gwaru, Kin, teatrów, samochodów I spacerów, i obszaru! Aż się stara Wisła cieszy, Że stolica tak urosła, Bo pamięta ją maleńką, A dziś taka jest dorosła. GRUPA VI PIOSENKA „Od morza aż do Tatr” sł. Monika Kluza Ref. Od morza aż do Tatr, To Polska, to mój świat. To serca mego pieśń i skarb /x2 kochana ziemia rodzinna, to znajomy każdy kwiat. Błyszczą w słońcu rosy nad ranem i prastary szumi las. To kochana ziemia rodzinna, śpiewa dla niej każdy ptak. Pachną wiatrem konie w galopie i spokojnie płynie Wisła, i spokojnie płynie Wisła. Ref. Od morza… WIERSZ "OJCZYZNA" - Włodzimierz Domeradzki Wszystko dokoła:dom i przedszkole,fabryczne dymy,żelazna kolej... Kwiaty przy oknie,klon koło bramy,słoneczny uśmiechkochanej mamy... I las, co cieniemdzieci zaprasza-wszystko to Polska,Ojczyzna nasza!
Na bocianich skrzydłach odfrunęło lato, przyszła do nas jesień, strojna i bogata. W sadach dojrzewają soczyste owoce, skropione deszczykiem, malowane słońcem. Jesień, jesień, jesień kolorowa, hojnie skarby swoje nam rozdaje, jesień, jesień, jesień kolorowa, płynie ponad krajem. Lasy się ubrały w płomienne kolory, zimne są już ranki i chłodne wieczory. W parkach złote liście leżą jak dywany, wśród nich połyskują brązowe kasztany. Jesień, jesień, jesień kolorowa… Wiatr jesienny figlarz, srebrne mgły rozsiewa, czasem lubi z nami przy ognisku śpiewać. Złota polska jesień, kolorowa pora, idzie z koszem darów przez lasy i pola. Jesień, jesień, jesień kolorowa…